Co to jest fiolet, a co to purpura? Czy fiolet to odcień purpury, czy może odwrotnie? Netowy resercz daje jeden wynik: bla, bla, bla. Co człowiek, co publikacja, to inna opinia. W polskim posługujemy się najczęściej określeniem „fioletowy” na barwę, o której traktuje ten post. Natomiast w angielskim prawie wszystko jest „purple”, koniec, kropka. No dobrze, czasami jakiś nawiedzony kolorysta skrobnie coś o czymś pod tytułem „lilac” albo „violet”.
Formalnie fiolet to najkrótsze fale światła widzialnego – to, co widzimy na samym dole tęczy. Purpura to dowolny kolor między czerwienią a niebieskim, który uzyskać by można z pewnych gatunków mięczaków śródziemnomorskich (szkarłatników i rozkolców). No więc jak? Co jest fioletem, a co purpurą?
Cholera wie. Dla mnie to nieco intuicyjne… W dużym uproszczeniu, posługując się wzornikiem Pantone: to po lewej to purpury, a to po prawej, to fiolety. IMO. Hough. Dziękuję za uwagę. 😉
jak dojdziesz do AMARANTOWEGO, to pogadamy, bo ja w ząb nie wiem gdzie to ulokować, podobno wodnisty purpurowy, ale mi do nazwy nie pasuje…
Amarantowy psze pani, to taka czerwień z ukłonem w stronę purpury. O, taka jak ten kwiatek. 🙂