Zawsze lubiłam zabawę kolorem – w szkole podstawowej miałam najładniejsze i najperfekcyjniej poukładane w piórniku pisaki, na studiach kontynuowałam swą fascynację kolorystyką i ta fascynacja przetrwała do dzisiaj, czasami zahaczając o obsesję. Przynajmniej tak twierdzą niektórzy.
Barwy – szkielet dla bloga dobry, jak każdy inny. W każdym razie na najbliższy rok. Potem będą to… Na razie chcę sprawdzić czy lubię pisać, zobaczyć, na jak długo starczy mi chęci i czy potrafię być w tym pisaniu konsekwentna. Na razie napiszę po prostu: hello world. 😉
pics from: 1