O białej sypialni, podziwie i zazdrości.

biala-sypialnia-3d-5

kreska

Znacie tę mieszaninę zachwytu, podziwu i zazdrości, kiedy traficie na coś naprawdę fajnego, coś zrobionego przez kogoś innego? Ten mało elegancki miks uczuciowy towarzyszył mi, kiedy po raz pierwszy trafiłam na zdjęcie powyżej. Miau – ja chcę taką sypialnię! Grrrr – co za cholerny fuksiarz to projektował i co za bogaty gupek ma tę sypialnię na własność! No nic, przetrawiłam temat, ale chwilę później odkryłam prawdę i kopara mi opadła. Całkowicie. Totalnie.

To cudowne, eklektyczne, białe wnętrze z nowoczesnej wersji bajki o Królowej Śniegu nie istnieje naprawdę. Jest zero-jedynkowe, wirtualne. Powstało przy pomocy 3dsMax, Vray, MarvelousDesigner, Zbrush, AfterEffects, FrischluftLenscare, MagicBulletLooks i Premiere, a powołali je do życia Juraj Talcik i Veronika Demovicova.

Znacie tę mieszaninę zachwytu, podziwu i zazdrości, kiedy traficie na coś naprawdę fajnego, coś zrobionego przez kogoś innego…?

kreska

biala-sypialnia-3d-4

biala-sypialnia-3d-1

biala-sypialnia-3d-2

biala-sypialnia-3d-3

biala-sypialnia-3d-6

biala-sypialnia-3d-7

kreska

pics via: Behance

5 myśli nt. „O białej sypialni, podziwie i zazdrości.

  1. Znam takie miejsce bez fotoSzopa – sypialnia znajomych. Boska biel i tylko jedna zieleń na mojej twarzy – z zazdrości właśnie. Wyobrażam sobie wtedy, w ramach ulgi, ubłoconego Docenta, który wpada zburzyć kompozycję…

  2. Właśnie, zawsze brakowało mi definicji tego „dobrego” eklektyzmu. Pojęcie dość ogólnikowe i jak ktoś nie w temacie to nie trudno o skojarzenie z 50-calowym telewizorem wstawionym do pokoju po babci. „Przypadkowy stos śmieci z pchlego targu” rozwiązał mi problem 🙂

  3. Znamy to uczucie, oj znamy. Tak się właśnie poczułam, gdy przed chwilą weszłam na Twoją stronę. Pomyślałam: cholera czemu ja wcześniej nie znalazłam tych zdjęć!! 🙂 Przecież to esencja tego co kocham miłością dozgonną – wyważonego, subtelnego eklektyzmu zanurzonego w bieli. Tak czy siak byłaś pierwsza, więc mogę tylko powiedzieć, że jestem pod wielkim wrażeniem i wszystkimi rękami i nogami na „TAK”. 🙂 Pozdrawiam.

    • Nuuu. Biało i eklektycznie. Eklektycznie, ale czysto, bez żadnego przypadkowego stosu śmieci z pchlego targu… Ech. Ale prawda jest taka, że to wnętrze samo z siebie jest genialne. Cudna przestrzeń.

Leave a Reply